Boże Wszechmogący wybaw mnie od nałogu pijaństwa
Uchroń mnie przed degeneracją, spowodowaną spożywaniem alkoholu
Spraw, proszę, bym nie został ukarany za swoje pijaństwo utratą zdrowia
Boże, błagam, wyzwól mnie od mego nałogu alkoholowego
Nie chce zniszczyć sobie zdrowia nadmiarem spożywanego alkoholu
Nie chce zniszczyć relacji między mną a moimi bliźnimi
Boże, proszę, zgrzeszyłem spożywając nałogowo alkohol
Spraw bym nie zatonął w swoim nałogu
Bym przestał na zawsze pić
Amen
Ładna modlitwa, choć trochę krótka. Osobiście apeluje wszystkich o przemyślenie waszego stosunku do alkoholu. Nawet jedno piwo, ale dzień w dzień to już jest nałóg! Nie mówiąc już o tych, którzy popijają mocniejsze trunki i to dolewając sobie z butelki z dnia na dzień coraz więcej przez co kontrola ilości spożywanego alkoholu jest znacznie trudniejsza!
Nawet świat nauki, środowisko lekarskie, które nie jest generalnie za całkowitą abstynencją mówi o dwóch dniach w tygodniu bez alkoholu i najlepiej gdy są to dni pod rząd!
Lekarze nie są za abstynencją całkowitą bo przecież sami lubią sobie golnąć szczególnie na nocnym dyżurze…