Wielu katolików w Polsce uważa, że w Wigilię Bożego Narodzenia obowiązuje post. To błąd! Zgodnie z nauką Kościoła Katolickiego w dniu 24 grudnia nie obowiązuje post! Wigilijny post jest jedynie polską tradycją i nigdy nie był nakazany w całym kościele. Według tej tradycji w wigilię niewolno było jeść mięsa i praktykowano dwa posiłki niepełne oraz wigilijną wieczerzę „do syta”. Podczas tej wieczerzy zjadano potrawy bezmięsne oraz mięso ryb. To ostatnie było najprawdopodobniej spożywane z uwagi na brak dostępności innego pokarmu w grudniu: dawniej nie było mrożonych warzyw; a jeszcze dawniej nie było nawet piwnic dobrze nadających się do przechowywania warzyw i owoców zimą.
Podsumowując:
- Ten kto odmawia zjedzenia jakiegokolwiek posiłku w Wigilię ze względów religijnych jest religijnym dyletantem. Oczywiście niejedzenie mięsa w ten dzień (jak i również w każdy inny) jest czynem szlachetnym aczkolwiek „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili„.
- „Wigilijny post” ma charakter lokalny, tak jak to, że w Polsce pijemy zazwyczaj herbatę z cukrem a nie z miodem.
Nie podobają mi się sformułowania zawarte w Waszym wyjaśnieniu czy w Wigilię jest post. Z punktu widzenia katolika, którym jestem, post w Wigilię to wcale nie błąd, a szczególnie nie błąd z wykrzyknikiem. To nasza święta tradycja, tradycja wielu pokoleń naszych przodków. To Wy jesteście religijnymi dyletantami, jeśli twierdzicie, że wiecie coś na temat nauki Kościoła Katolickiego, próbujecie narzucać nam swoje przekonania, traktować nas z góry jak ograniczonych umysłowo i cytować dla poparcia swoich tez fragmenty Biblii, tak jak my byśmy jej nie znali. Ujmowanie w cudzysłów wigilijnego postu i traktowanie Polski jako lokalnego dziwoląga, który słodzi herbatę cukrem świadczy o Waszej nienawiści do naszego Kościoła. Mnie i prawdopodobnie innym Polakom katolikom jest wszystko jedno, co jecie w Wigilię, więc darujcie sobie pouczanie nas. My wiemy, co robić, a Wy „róbta co chceta”.