Nadchodzą święta i olbrzymia ilość ludzi wierzących i praktykujących pójdzie do konfesjonału. Bardzo często spowiadając się ludzie zapominają o grzechu lenistwa. Pamiętajmy, że grzech lenistwa należy do 7. grzechów głównych. A by ulec jemu nie trzeba nic złego robić. Ba… nie trzeba nawet nic robić!
Młodzi nie muszą nic robić
Bardzo często ojciec i matka pracują cały dzień a „dziecko” (14, 16, 18 czy 20 letnie?) dostaje od nich pieniądze. Jedynym obowiązkiem jest chodzenie do szkoły a czasami nawet nie… czy osoba 14, 16 czy 18 letnia, bądź nie daj boże starsza, której mama musi robić obiad bądź dać na niego pieniądze nie popełnia grzechu lenistwa? Otóż moim zdaniem popełnia. Grzech lenistwa bardzo często łączy się również z grzechem zaniedbania. Zaniedbujesz swoją przyszłość, edukacje, swoich rodziców przez to, że im nie pomagasz czy młodsze rodzeństwo, któremu dajesz zły przykład.
Twoje dziecko się leni: Ty również popełniasz grzech!
Jesteś rodzicem i wydaje Ci się, że jesteś idealnym rodzicem bo Twoje dziecko nie musi nic robić!? Mylisz się takie postępowanie to grzech! Grzech zaniedbania! Wychowanie to bardzo odpowiedzialne zadanie. Na kogo chcesz wychować swoje dziecko? Na lenia?
Studenci mają imprezować
Tak się dziś często słyszy: Musisz się dziecko wybawić, bo później nie będziesz miała na to czasu. Tylko jak organizm zepsuty ciągłym imprezowaniem i brakiem obowiązków ma potem wejść w dorosłe życie? Rodzice, którzy dzieciom dużo pieniędzy na utrzymanie się na studiach, nierzadko nawet zaocznych, rozpuszczają je. A osoba taka popełnia grzech lenistwa. Nic dziwnego, że nie chcą potem przejść na własne utrzymanie, skoro im tak dobrze…
Mąż pracuje a ja… chodzę i kupuje ciuchy
Jak często się widzi, że zapracowany mąż ledwo ma czas na sen, podczas gdy jedynym obowiązkiem żony jest… kupowanie nowych ubrań? Niestety taka żona bardzo często gotuje co najwyżej raz obiad w tygodniu a mąż go odgrzewa bądź serwuje mu „dania w proszku”, które przecież są po to by je spożywać jedynie gdy sie bardzo spieszymy i nie mamy czasu nic przyrządzić.
Leniwi mężowie i ojcowie
W Polsce nie znajdę dobrej pracy, nie opłaca mi się kształcić rozwijać i brać nadgodzin. Edukacja się nie opłaca. Często to słyszę wśród mężczyzn, którzy każdą wolną chwile spędzają przed TV z kuflem piwa w ręku. Pomyśl! Masz umiejętności, jakoś płatną pracę, może kiepsko. Ale gdybyś ich nie miał czy miałbyś choć tę pracę? Co więc przeszkadza Ci zdobywać nowe umiejętności?
Jestem na emeryturze, bo się napracowałem…
Ile jest u nas w kraju ludzi na przedwczesnej emeryturze, bądź nawet na tej zwykłej ale w bardzo dobrej kondycji fizycznej i umysłowej. Ludzi którzy nie mają żadnego zajęcia. Często proszą o wszystko swoją rodzinę a jadają np. u córki, która u nich mieszka. Czy osoba zdrowa, choćby nawet 75 letnia nie powinna mieć naprawdę żadnych obowiązków? Czy to, że ja się łatwo dorobiłem mieszkania i innego majątku mając załatwioną dobrą pracę w okresie PRL czyni mnie lepszym od moich dzieci, które ciężko pracują w na kasie w hipermarkecie?
Leniwi kapłani
Jesteś kapłanem… a nie masz czasu dla swoich wiernych? Wykonasz jedynie podstawowe obowiązki, nie masz czasu na rozmowę ze swoim „stadem”? Nikt na Ciebie nie może liczyć? Ciągle tylko jeździsz na wyjazdy zdejmując koloratkę? Jakim jesteś księdzem!? Czy nie traktujesz swojego powołania jako pracy zarobkowej, która daje Ci wygodne życie? Obrażasz takim postępowaniem cały Kościół i zniechęcasz ludzi do uczestnictwa w nim!
Otrzymuje zasiłek więc mam za co żyć
Ile jest ludzi na rozmaitych rentach i zasiłkach, nieraz bardzo pokrzywdzonych przez los… jednakże czy ich krzywda może usprawiedliwić to, że nic nie chcą zmienić w swoim życiu a nie rzadko zasiłek jest wydawany na alkohol i papierosy? Walcz z losem a nie dawaj mu się pokonywać! Nawet jeśli przydarzyło Ci się coś bardzo negatywnego, to nie przekreśla całego życia!