Co sądzicie o eutanazji? Czy można zakończyć życie innego człowieka, jeśli ten cierpi i prosi o skrócenie cierpień? Czy ludzie mają prawo przerywać życie? Czy tylko Bóg może je odbierać?
Gdzie przebiega granica eutanazji? Czy jeśli starszy, schorowany człowiek obumiera w szpitalu i lekarze nie robią wszystkiego co w ich mocy bo to i tak starszy człowiek i "musi na coś umrzeć" mówimy o eutanazji czy jeszcze nie ma mowy o eutanazji?