Autor Wątek: Jak trwoga to do Boga?  (Przeczytany 2123 razy)

megutka

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
Jak trwoga to do Boga?
« dnia: Listopada 11, 2013, 09:50:19 am »
Większość moich znajomych nie jest ludźmi szczególnie pobożnymi. Zauważyłam jednak, że gdy pojawia się problem w ich życiu np. koleżankę zostawił chłopak a inne koleżanka ma problemy zdrowotne to natychmiast częściej zwracają się do Boga.
Sama też tak trochę mam, choć staram się być normalnie trochę bardziej pobożna niż inni :P
Dziś miałam sen, że nie mogę ruszać nogami. Od razu myśli o Bogu itp. Czy to nie dowodzi naszej małości wobec stwórcy?

german

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Jak trwoga to do Boga?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 13, 2013, 10:55:28 pm »
Niestety: w odniesieniu do Boga jesteśmy bardzo cwani, oj bardzo cwani... oby sie to zle nie skonczylo kiedys...

malrian

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 2
    • Zobacz profil
Odp: Jak trwoga to do Boga?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 19, 2013, 11:26:44 pm »
niestety patrzac na siebie sadze ze tak jest...

dajenatace10pln

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 3
    • Zobacz profil
Odp: Jak trwoga to do Boga?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 14, 2013, 09:01:23 pm »
niestety normalne, co więcej: jak to powiedział bardzo mądry prof. Wolniewicz: gdyby nie śmierć wiary w Boga i kościóła by nie było...

urma23

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 5
    • Zobacz profil
Odp: Jak trwoga to do Boga?
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 13, 2014, 09:06:52 pm »
niestety normalne, co więcej: jak to powiedział bardzo mądry prof. Wolniewicz: gdyby nie śmierć wiary w Boga i kościóła by nie było...

bardzo mądre słowa! Czy ten profesor to ksiądz katolicki?

matiko336

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 269
    • Zobacz profil
  • Miejscowość: Lidzbark Warmiński
Odp: Jak trwoga to do Boga?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 09, 2014, 07:23:40 pm »
Tak , zgadzam się z twoją opinią. Czy chodzimy do kościoła i jak postępujemy świadczy o naszym świadectwie wiary. Smutne jest to , że ludzie w potrzebie przypominają sobie o Bogu.