Wiara > O wierze w Boga

Życie po śmierci - bez innych ludzi?

(1/2) > >>

niedzielnaforumowiczka:
Po śmierci nie będzie już wiezi między ludźmi jak rodzice, dzieci, przyjaciele... wszyscy będą żyli z Bogiem w jedności. Czy nie uważacie, że to przykre, że dzieci które spłodzimy, rodzice których kochamy oraz przyjaciele którzy pomogli nam w najtrudniejszych chwilach... ci wszyscy ludzie znikną? I nie będziemy mieli z nimi kontaktu?

urma23:

--- Cytat: niedzielnaforumowiczka w Listopada 10, 2013, 06:09:29 pm ---Po śmierci nie będzie już wiezi między ludźmi jak rodzice, dzieci, przyjaciele... wszyscy będą żyli z Bogiem w jedności. Czy nie uważacie, że to przykre, że dzieci które spłodzimy, rodzice których kochamy oraz przyjaciele którzy pomogli nam w najtrudniejszych chwilach... ci wszyscy ludzie znikną? I nie będziemy mieli z nimi kontaktu?

--- Koniec cytatu ---

wiesz co... też mam podobne myśli niekiedy i się boje że to wszystko zniknie

katolik_z_duzego_miasta:
Osobiście przeraża mnie myśl, że ludzie których teraz znam kiedyś spoczną w ziemi... tzn ich ciała.

matiko336:
Jest to strasznie przykre , że po śmierci może już nie zobaczymy innych ludzi. Nikt niestety nie wie co jest na tamtym świcie. Być może się spotkam.

ivy7:
Jedność z Bogiem i w Bogu nie oznacza zaniku więzi między ludźmi. Skąd to przypuszczenie, że życie po śmierci pozbawi nas tych, których kochamy? Mamy być prawdziwie szczęśliwi, a czy możliwe jest szczęście bez tych, których teraz kochamy?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej