Autor Wątek: Bycie chrzestną w ciąży  (Przeczytany 1027 razy)

Ksenia

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
  • Miejscowość: Żychlin
Bycie chrzestną w ciąży
« dnia: Kwietnia 12, 2014, 08:37:07 am »
W zeszły poniedziałek otrzymałam propozycje od kuzynki bym była matką chrzestną. Chrzest ma odbyć się za miesiąc. Pojawiały się jednak u mnie pewne objawy, wskazujące na to że ja również będę mamą. Nie jest to dla mnie specjalnie zaskoczeniem gdyż staramy się z mężem o dziecko.

Wpisywałam w internecie "chrzestna w ciąży" i niestety wychodzi na to, że raczej się nie powinno. Słyszałam, że dziecko dla którego jest się chrzestną zabiera szczęście mojemu dziecku... nie jestem pewna czy mogę teraz odmówić czy wypada? I czy ew bycie matką chrzestną jest rzeczywiście dla mnie i dla mojego dziecka zagrożeniem?

hubmlyn

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 67
    • Zobacz profil
Odp: Bycie chrzestną w ciąży
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 15, 2014, 07:59:49 pm »
Zabobony i nic więcej. Bądź chrzestną jeśli faktycznie chcesz nią być i nie odmawiaj, bo dziecku się nie powinno

matiko336

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 269
    • Zobacz profil
  • Miejscowość: Lidzbark Warmiński
Odp: Bycie chrzestną w ciąży
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 15, 2014, 09:31:37 pm »
Nie ma znaczenia czy jesteś chszestną w ciąży czy nie. Nie wierz w żadne głupoty , które nie są napisane w biblii. Jeżeli zostałaś poproszona to spełnij prośbę , a na pewno nie pożałujesz.

smutna.zona

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Odp: Bycie chrzestną w ciąży
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 16, 2014, 07:21:44 am »
Ja o niczym takim nie słyszałam ale u mnie w rodzicie na chrzestnych bierze się zazwyczaj bardzo młode osoby, ledwo po bierzmowaniu które rzadko są w ciąży.

ivy7

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 56
    • Zobacz profil
Odp: Bycie chrzestną w ciąży
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 16, 2014, 09:10:16 am »
Wiesz co, jeżeli będziesz myśleć, że jedno dziecko może zabrać szczęście drugiemu, to pewnie tak się stanie. Natomiast jak podejdziesz do tej kwestii zdroworozsądkowo to i chrześniak i Twoje dziecko będą żyć szczęśliwie. Zostaw przesądy i zabobony.