No właśnie. Jezus był Synem Bożym, czyli człowiekiem prosto od Boga. Nie był jednak Bogiem samym w sobie. Czy można jednak mówić że Jezus był następcą Boga Ojca tak samo jak następcą każdego ojca jest jego syn? Nie sądzę... wszak bowiem Bóg nigdy nie umrze i będzie wieczny. Bóg nie jest człowiekiem. Jest nadludzką istotą bądź zjawiskiem.