Oj tak,
Religia w szkołach jest dobra, ale nie podoba mi się, że coraz częściej księża dają karteczki na których trzeba zbierać wpisy za chodzenie codziennie do kościoła. Żywa wiara nie powinna być wymuszona (a wręcz nie może!!). Skąd przekonanie, że dzieci będą kochać Boga poprzez zaciąganie ich codziennie do kościółka? Nonsens, jak dla mnie. Młody człowiek sam musi wyznaczyć priorytety w swoim życiu.