Autor Wątek: Czy feministka może być dobrą katoliczką?  (Przeczytany 1434 razy)

megutka

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
Czy feministka może być dobrą katoliczką?
« dnia: Marca 24, 2014, 05:22:52 pm »
Czy waszym zdaniem kobieta, która:
- ma super pracę
- dużo zarabia
- nie szuka męża
- nie chce dzieci
- nie potrzebuje do niczego mężczyzn

może być poprawną bądź dobrą katoliczką? Czy gdyby taka kobieta poszła do spowiedzi kapłan mógłby jej poradzić "idź służyć kościołowi jako siostra zakonna" bądź "idź służyć mężowi jako żona i rodź dzieci".


Pozdrawiam

maja23

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 5
    • Zobacz profil
Odp: Czy feministka może być dobrą katoliczką?
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 25, 2014, 07:45:36 am »
Obraz kobiety jaki opisałaś nie bardzo odpowiada mi obrazowi feministki opisywanej przez media. Moim zdaniem to co podałaś to po prostu kobieta niezależna. Niekiedy taka niezależność wynika z braku poznania tego właściwego. Moja kuzynka też była taka jak Ty, dorobiła się nawet własnego mieszkania i samochodu ale po czasie zapragnęła mieć dziecko i rodzinę i aktualnie zaprasza już na swój ślub.

carla

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 4
    • Zobacz profil
Odp: Czy feministka może być dobrą katoliczką?
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 25, 2014, 04:32:24 pm »
Czy waszym zdaniem kobieta, która:
- ma super pracę
- dużo zarabia
- nie szuka męża
- nie chce dzieci
- nie potrzebuje do niczego mężczyzn

Ja mniej więcej prezentuje taki model i uważam się za DOBRĄ KATOLICZKĘ. Z jednym ale, nie tyle "nie chce dzieci" co na chwilę obecną nie mam z kim ich mieć. W życiu nie przyszedłby mi do głowy natomiast pomysł aborcji, jestem przeciwna również środkom antykoncepcji! Buduje swoją karierę i nie uważam, że celem mojego życia jest wydanie potomstwa, trudno by księża to zganili... skoro oni też nie mają dzieci.

obroncaksiezy

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 5
    • Zobacz profil
Odp: Czy feministka może być dobrą katoliczką?
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 25, 2014, 09:19:29 pm »
Ja mniej więcej prezentuje taki model i uważam się za DOBRĄ KATOLICZKĘ. Z jednym ale, nie tyle "nie chce dzieci" co na chwilę obecną nie mam z kim ich mieć. W życiu nie przyszedłby mi do głowy natomiast pomysł aborcji, jestem przeciwna również środkom antykoncepcji! Buduje swoją karierę i nie uważam, że celem mojego życia jest wydanie potomstwa, trudno by księża to zganili... skoro oni też nie mają dzieci.

Pod warunkiem że pieniądze nie są dla Ciebie warte więcej niż wartości moralne, że nie idziesz "po trupach".

racjonalista

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 3
    • Zobacz profil
Odp: Czy feministka może być dobrą katoliczką?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 02, 2014, 09:10:33 am »
To zależy własnie jak traktować ruch feministyczny. Obecny ruch feministyczny kłóci się z ideologią kościoła. Głównie dlatego, że obecnie tzw. feministki uważają że mogą dokonywać aborcji. Kiedyś ten ruch przybierał zupełnie inne stanowisko wobec tej sprawy: feministki uważały że dziecko w łonie matki należy wyłącznie do niej i jest jej częścią dlatego były przeciwne aborcji.

majkelo25

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 60
    • Zobacz profil
  • Miejscowość: Stalowa Wola
Odp: Czy feministka może być dobrą katoliczką?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 03, 2014, 02:13:33 pm »
moim zdaniem, każdy powinien sam decydować o swoim życiu

megutka

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
Odp: Czy feministka może być dobrą katoliczką?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 03, 2014, 02:46:22 pm »
moim zdaniem, każdy powinien sam decydować o swoim życiu

Decydować tak, ale pytam czy mogę być dobrą katoliczką... czy mogę się tak nazywać. Nie rozumiesz pytania?

majkelo25

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 60
    • Zobacz profil
  • Miejscowość: Stalowa Wola
Odp: Czy feministka może być dobrą katoliczką?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 03, 2014, 02:52:45 pm »
wiesz w przykazaniach nie ma nic o feminiźmie, w grzechach głównych też nie, także jeśli ich nie łamiesz to nie widzę przeszkód do nazywania sie "dobrym katolkiem", ale nie mi to osądzać