Pokaż wiadomości
1
Życie a wiara / Bycie właścicielem dużej firmy a bycie dobrym człowiekiem
« dnia: Listopada 07, 2013, 03:56:55 pm »
Hej,
Tak się założyło, że kilka dni temu byłam na spotkaniu klasowym. Nie było całej klasy, mi. tych osób które pojechały za granicę ale powiem tak: był kolega, który był kiepskim uczniem, jedynie z WF miał 5 lub 6, średnio ładny, wysportowany no i okazuje się, że ten ktoś ma dużą firmę, sklep internetowy. Pracuje u niego nawet kolega z klasy jako programista, który miał zawsze najlepsze oceny z matmy w całej klasie a nawet szkole. Z tym, że ten programista przyjechał na spotkanie autobusem a ten Wiktor (od sklepu internetowego) nowiutkim Mercedesem no i pokazywał go całej klasie skórzane siedzenia itp. Potem odwiózł mnie do domu.
Druga sprawa, że ludzie którzy naprawdę się dobrze uczyli i byli porządnymi ludźmi mają jakąś tam pracę, zarabiają 2000 - 3000 pln. Najgorzej mają się ci co ani firm nie otworzyli, ani nie wyjechali za granicę, ani nie poszli studia. Teraz nawet nie potrafią powiedzieć co robią...
Przyszła mi do głowy myśl zatem czy będąc właścicielem dużej firmy można być naprawdę porządnym i uczciwym człowiekiem?
Pozdrawiam
Tak się założyło, że kilka dni temu byłam na spotkaniu klasowym. Nie było całej klasy, mi. tych osób które pojechały za granicę ale powiem tak: był kolega, który był kiepskim uczniem, jedynie z WF miał 5 lub 6, średnio ładny, wysportowany no i okazuje się, że ten ktoś ma dużą firmę, sklep internetowy. Pracuje u niego nawet kolega z klasy jako programista, który miał zawsze najlepsze oceny z matmy w całej klasie a nawet szkole. Z tym, że ten programista przyjechał na spotkanie autobusem a ten Wiktor (od sklepu internetowego) nowiutkim Mercedesem no i pokazywał go całej klasie skórzane siedzenia itp. Potem odwiózł mnie do domu.
Druga sprawa, że ludzie którzy naprawdę się dobrze uczyli i byli porządnymi ludźmi mają jakąś tam pracę, zarabiają 2000 - 3000 pln. Najgorzej mają się ci co ani firm nie otworzyli, ani nie wyjechali za granicę, ani nie poszli studia. Teraz nawet nie potrafią powiedzieć co robią...
Przyszła mi do głowy myśl zatem czy będąc właścicielem dużej firmy można być naprawdę porządnym i uczciwym człowiekiem?
Pozdrawiam