Pokaż wiadomości
1
Życie a wiara / Czy mieszkanie razem przed ślubem to grzech
« dnia: Czerwca 25, 2014, 09:26:53 am »
Jestem dziewicą a mój chłopak prawiczkiem. Oboje mieszkamy w Krakowie w akademiku. Mamy do siebie pół godziny jazdy autobusem co utrudnia nam spotykanie się. Myślimy nad wynajęciem wspólnie kawalerki. Oboje pochodzimy z bardzo katolickich rodzin, które raczej na na to nie pozwolą. Będziemy musieli zrobić to bez ich zgody i wiedzy...
Czy mieszkanie razem przed ślubem to naprawdę taki duży grzech? Już teraz niekiedy śpimy u siebie "pod jedną kołderką". Czy mieszkając razem nie będziemy mogli przystępować do spowiedzi i Komunii Świętej? Czy to słusznie, że wszyscy będą nas wytykać palcami?
W tym mieszkaniu razem naprawdę nie chodzi o współżycie. Mam wiele koleżanek, które mieszkają ze mną w akademiku i współżyją od kilku lat, znam też dziewczynę która ma wynajęte sama mieszkanie i nie współżyje. Więc o co chodzi? Przecież jedno z drugim nie musi być powiązane? Naprawdę byłoby nam znacznie wygodniej. Chciałabym sprawdzić również jak będzie jeśli chodzi o utrzymywanie razem porządku i robienie obiadów. Czy ze wszystkim się dogramy i ile czasu pozostanie na bycie razem.
Czy mieszkanie razem przed ślubem to naprawdę taki duży grzech? Już teraz niekiedy śpimy u siebie "pod jedną kołderką". Czy mieszkając razem nie będziemy mogli przystępować do spowiedzi i Komunii Świętej? Czy to słusznie, że wszyscy będą nas wytykać palcami?
W tym mieszkaniu razem naprawdę nie chodzi o współżycie. Mam wiele koleżanek, które mieszkają ze mną w akademiku i współżyją od kilku lat, znam też dziewczynę która ma wynajęte sama mieszkanie i nie współżyje. Więc o co chodzi? Przecież jedno z drugim nie musi być powiązane? Naprawdę byłoby nam znacznie wygodniej. Chciałabym sprawdzić również jak będzie jeśli chodzi o utrzymywanie razem porządku i robienie obiadów. Czy ze wszystkim się dogramy i ile czasu pozostanie na bycie razem.