Klękanie na ostatnią chwilę...

[malwina34]

Chciałabym się zapytać Was o osoby, które przed klękaniem w kościele robią to "na ostatnią chwilę". Osobiście uważam to za aroganckie na zasadzie: inni klekacie sobie wcześniej ja nie muszę bo ja wiem dokładnie kiedy :/ Strasznie mnie to irytuje gdy cały kościół klęczy a pewne osoby czekają tylko na "dzwonek"...

[Smerf]

Klękamy wtedy w kościele kiedy trzeba. Generalnie kiedy uklęknąć sygnalizują specjalne dzwonki liturgiczne. Ministranci dają znać kiedy przyjąć jaką postawę. Ma to ułatwić wiernym i dać sygnał co w danym momencie powinni zrobić. Oczywiście można klęknąć wcześniej, ale nie później niż po dzwonku. Dzwonki liturgiczne są dodatkowe. Czasami na mszy nie ma ministrantów i wierni sami decydują kiedy klęknąć. Nie wiem co Cię tak irytuje, mnie bardziej irytuje jak ludzie kucają zamiast klęknąć. To jest brak dostosowania odpowiedniej postawy do sytuacji.

[malwina34]

A wiesz co by się stało gdyby wszyscy klękneli dokładnie na dzwonek? Jakie byłoby zamieszanie? Ilu starszych ludzi mogłoby się potknąć i przewrócić przy okazji? Na baczność to się staje razem w wojsku w nie w kościele. Dlatego irytuja mnie osoby, które robia to na ostatnią chwile bo gdyby wszyscy tak robili to byłoby nie złe zamieszanie. Na szczescie dobrze wychowani klęczą już wcześniej.

[matiko336]

Każdy ma prawdo do klęknięcia w takim momencie jaki uważa za słuszne. Powinieneś uszanować ich postępowanie.

[paula85]

A mnie tez to troszkę irytuje...