1
Życie a wiara / Gdy pracodawca każe oszukiwać...
« dnia: Listopada 15, 2013, 10:35:08 am »
Pracuję w aptece, zarabiam nieźle i mam dobre warunki pracy. Jest ciepło, jest darmowa kawa, mogę sobie zjeść na zapleczu obiad, śniadanie, nigdy nie jestem sama w aptece jak to bywa w innych aptekach. Dodatkowo na święta otrzymaliśmy premie po 2000 zł i zapewne w te święta również je otrzymamy.
Problem jest taki, że pracodawca nakazuje nam sugerować te leki, na które mamy najwyższą marżę. Pracodawca każe nam mówić, że są one lepsze, z doświadczenia i opinii lekarzy jednak wiem, że tańsze zamienniki wcale nie są gorsze.
Czuje się z tym źle, tym bardziej że przychodzą do mnie znajome mojej matki. Również takie które żyją samotnie a mają 1200 pln emerytury. Czasami nawet mówią coś mojej mamie, że drogie te leki itp. a ja się źle czuję, że stojąc za ladą je oszukuje, tym bardziej, że ufają mi bo znają mnie od dziecka.
Problem jest taki, że pracodawca nakazuje nam sugerować te leki, na które mamy najwyższą marżę. Pracodawca każe nam mówić, że są one lepsze, z doświadczenia i opinii lekarzy jednak wiem, że tańsze zamienniki wcale nie są gorsze.
Czuje się z tym źle, tym bardziej że przychodzą do mnie znajome mojej matki. Również takie które żyją samotnie a mają 1200 pln emerytury. Czasami nawet mówią coś mojej mamie, że drogie te leki itp. a ja się źle czuję, że stojąc za ladą je oszukuje, tym bardziej, że ufają mi bo znają mnie od dziecka.