Forum modlitwa.info
Wiara => Życie a wiara => : megetto November 10, 2013, 01:34:36 PM
-
Witajcie, jestem tzw. starym kawalerem. Rocznik jestem 1968 a kobiety sobie jeszcze nie znalazłem, choć nie to, że nie chciałem po prostu nikogo nie spotkałem. Za to mój brat, który jest 2 lata młodszy. Brat zmarł na raka 3 lata temu, jego żona została sama. Moi rodzice zapisali nam ich dom, w tym roku zmarli. Teraz mieszka tam żona brata z dziećmi. Ja go remontuje. To sa dwa dosc niezalezne pietra, praktycznie dwa calkowicie oddzielne mieszkania. W ostatnim czasie często się więc widuje z żoną brata i nawet się dogadujemy. Robie im zakupy, ona mi gotuje... ostatnio mnie przytuliła.
Zastanawiam się czy moglibysmy byc razem. Czy dzieci mnie zaakceptują. Jeszcze pamiętają ojca i często o nim mówią. Czy zgodnie z Biblią mógłbym ją poślubić?
-
Oczywiście mógłbyś ją poślubić, jak rozumiem to na razie gdybanie. Nie będziesz miał grzechu, gdyż do śmierci brata się (mam nadzieję) w żaden sposób nie przyczyniłeś. Oczywiście najlepiej byłoby gdyby za życia brata nie patrzyłeś nigdy na tę kobietę pożądliwie.
"Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa."
-
Ja też nie widzę przeciwwskazań. Myślę, że nawet to miła sytuacja. Jak rozumiem to jest narazie gdybanie bo nie wiadomo czy żona - wdowa po bracie by Cie zechciała? :) To że przytuliła naprawdę nic nie znaczy :P
Większość kobiet, które mają duże dzieci nie chcą wchodzić w drugi związek bo dzieci rzadko się na to godzą.
-
Ja też nie widzę przeciwwskazań. Myślę, że nawet to miła sytuacja. Jak rozumiem to jest narazie gdybanie bo nie wiadomo czy żona - wdowa po bracie by Cie zechciała? :) To że przytuliła naprawdę nic nie znaczy :P
Większość kobiet, które mają duże dzieci nie chcą wchodzić w drugi związek bo dzieci rzadko się na to godzą.
wydaje mi sie ze nie ma w tym nic zlego...
-
Ja też nie widzę przeciwwskazań. Myślę, że nawet to miła sytuacja. Jak rozumiem to jest narazie gdybanie bo nie wiadomo czy żona - wdowa po bracie by Cie zechciała? :) To że przytuliła naprawdę nic nie znaczy :P
Większość kobiet, które mają duże dzieci nie chcą wchodzić w drugi związek bo dzieci rzadko się na to godzą.
W momencie śmierci jednego z rodziców, gdy dzieci są maksymalnie w wieku nastoletnim, bardzo często nie chcą kolejnego ojca czy matki. Wręcz zabraniają. Dopiero gdy same dorosną, rozumieją że samemu żyć ciężko i wtedy przepraszają za swoją upartość w tej sprawie. Z dziećmi warto rozmawiać o takich sprawach i tłumaczyć im że człowiek nie został stworzony do życia w pojedynkę.
-
megetto i jak tam ułozyło się coś? :)
-
Pewnie, że nie ma przeciwwskazań wobec tego. Skoro się dogadujecie i macie wspólny dom to czemu nie spróbować. Próbuj chłopie póki masz czas!
-
Jeśli czujecie coś do siebie to pewnie że warto. Kobieta potrzebuje faceta, a i Tobie to na korzyść wyjdzie.