Moja żona przez cały okres naszej znajomości utrzymuje że nie chce być pochowana na cmentarzu, ale spalona. Jednak obecnie jest zameldowana u matki, gdyż nie mamy jeszcze własnego mieszkania.
Jej matka i cała rodzina - w razie czego - chciałaby ją zapewne pochować na cmentarzu. Ja jednak chciałbym, żeby jej wola została spełniona. Pytanie czy tylko ja - jako jej mąż - mogę o tym decydować i czy nikt nie może mi tego zabronić lub załatwić/ustalić innego rodzaju pogrzebu dla niej?