Kościołowi nie podoba się przemoc, wulgarność i magia w grach, sam Bóg nigdy jeszcze nie wyraził swojego zdania na ten temat. Gry to dla mnie rozrywka, nie mieszam ich do wiary i bezlitośnie morduję piksele, chociaż sa to zwykle jakieś monstra, a nie modele ludzi. Z resztą przecież nie mam zamiaru chodzić i mordować ludzi w realnym świecie, nawet kiedy gram w grę, gdzie mały chłopczyk wykorzystując moce paranormalne morduje mieszkańców domu. Chociaż przyznam, ze taka gra jest mroczna i gdyby kościół mógł, to pewnie by spalił jej twórców i zakazał w nią grać.