Forum modlitwa.info
Wiara => O wierze w Boga => : matiko336 April 17, 2014, 12:17:03 PM
-
Czemu Bóg skarze złych ludzi na potępienie , skoro jest miłosierny. Nie powinien tego robić , tylko wybaczyć. Przecież mógłby ich zmienić , aby stali się w niebie lepszymi ludzmi.
-
Jakoś nie czuję się gotowa podać ręki Hitlerowi, Stalinowi i innym takim nawet pomniejszym zbrodniarzom - z tym wybaczaniem zawsze jest kłopot. Mówi się, że są granice, których przekraczać się nie powinno - co to za raj z Hitlerem w tle ?????
-
Wmawiają nam od wieków, że Bóg ukarze wszystkich grzeszników tylko w jednym celu- żeby mieć jak najwięcej ludzi po swojej stronie, bo przecież jak będziemy żyli tak jak oni nam mówią to będziemy zbawieni a potem kto wie? Może i kanonizowani?
-
Ostatnia trąba oznajmi i wtedy martwi powstaną i staną się duchem. Ciało i krew nie będą w Niebie ani w piekle. Ci co żyją zostaną odmienieni. Tak mniej więcej pisza w Nowym Testamencie, a nie jak twierdzą księża na pogrzebach, że Pan powołał ich do siebie
-
tu na ziemi musisz prowadzić życie tak by się Mu przypodobać nikt nie powiedział ze będzie łatwo
-
Masz rację, też tego za bardzo nie rozumiem, brak w tym logiki.
Skoro Bóg jest miłosierny, przebacza nam i możemy się z nim pojednać w sakramencie pokuty, to jak może nas potem wtrącić do piekła ?
Co trafiamy do piekła za grzechy które wcześniej nam zostały wybaczone ? Bez sensu jak dla mnie.
-
Ale chyba na miłosierdzie trzeba sobie zasłużyć. Żałować za grzechy i czymś sie wykazać. Nie ma nic za darmo :)
-
Za życia trzeba postępować tak aby nie razić bliskich, wtedy będzie nagroda. Czy sad ostateczny to rodzaj sądu świeckiego kazdy kiedyś się przekona. Więc dobra modlitwa za zmarłych (w swieckim odpowiedni świadkowie) i sprawa załatwiona, czy tak trzeba to rozumieć